Asteza
Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy wsparli finansowo wykup czterech klaczy – matek. Wszystkie szczęśliwie już dojechały na miejsce i znajdują się pod naszą opieką Jeszcze są trochę onieśmielone, nie do końca wiedzą, co je czeka ale dzisiaj wyszły już na pierwszy spacer. Trudno się dziwić lękowi, jaki im towarzyszy, w końcu całe swoje życie spędziły w jednej stajni. Proces aklimatyzacji w nowym miejscu, pewnie potrwa jakiś czas. Bardzo Państwa prosimy – nie zapomnijcie o nich. Są już bezpieczne, ale nadal potrzebują wsparcia. Każdego dnia trzeba o nie dbać, zakupić dla nich niezbędną pasze, aby móc im ułatwić dalsze życie. Każdej z […]
Sekada
Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy wsparli finansowo wykup czterech klaczy – matek. Wszystkie szczęśliwie już dojechały na miejsce i znajdują się pod naszą opieką Jeszcze są trochę onieśmielone, nie do końca wiedzą, co je czeka ale dzisiaj wyszły już na pierwszy spacer. Trudno się dziwić lękowi, jaki im towarzyszy, w końcu całe swoje życie spędziły w jednej stajni. Proces aklimatyzacji w nowym miejscu, pewnie potrwa jakiś czas. Bardzo Państwa prosimy – nie zapomnijcie o nich. Są już bezpieczne, ale nadal potrzebują wsparcia. Każdego dnia trzeba o nie dbać, zakupić dla nich niezbędną pasze, aby móc im ułatwić dalsze życie. Każdej z […]
Doromika
Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy wsparli finansowo wykup czterech klaczy – matek. Wszystkie szczęśliwie już dojechały na miejsce i znajdują się pod naszą opieką Jeszcze są trochę onieśmielone, nie do końca wiedzą, co je czeka ale dzisiaj wyszły już na pierwszy spacer. Trudno się dziwić lękowi, jaki im towarzyszy, w końcu całe swoje życie spędziły w jednej stajni. Proces aklimatyzacji w nowym miejscu, pewnie potrwa jakiś czas. Bardzo Państwa prosimy – nie zapomnijcie o nich. Są już bezpieczne, ale nadal potrzebują wsparcia. Każdego dnia trzeba o nie dbać, zakupić dla nich niezbędną pasze, aby móc im ułatwić dalsze życie. Każdej z […]
Niepełnosprawny Bojan prosi o pomoc
Bojan to piesek, który przybył do Przystani Ocalenie z Ukrainy. Poruszyło nas jego zdjęcie, a następnie tłumaczenie opisu do tego zdjęcia ze schroniska w Ukrainie, w którym przebywał: „Bojan (tak nazwali go pracownicy) trafił do ekipy z podejrzeniem o to, że ma złamany kręgosłup, doszli do tego wniosku, bo pies nie stawał na tylnych łapach. Później został zrobiony rentgen, który zszokował wszystkich. Nie- ludzie strzelali do psa z wiatrówki, po czym bili po brzuchu. W tkankach miękkich znajdowały się liczne kule. Jakie zagrożenie dla ludzi mogła stworzyć ta istota i po co była ta agresja?” To jest chyba drugie oblicze […]