Odszedł Wilczuś (*)(*)(*)

Odszedł Wilczuś (*)(*)(*)

Wilczuś nasze stareńkie kochane cudo odeszło… i złamało wiele serc.Nacieszył się domem, nacieszył się miłością, troskliwą opieką… długo walczył, ale jego ciało było już bardzo zmęczone. Odszedł na swoich warunkach… odszedł chciany,kochany i bardzo rozpieszczany. Wilczuś był psiakiem wyrwanym z piekła, który stworzyli ludzie. Odebrany po interwencji w jednym ze schronisk. Tam nie było mu dobrze… Już wtedy kiedy go braliśmy był bardzo starym, sponiewieranym przez życie i ludzi psem. Stareńki, schorowany dziadeczek, który dostał nowe życie. Cieszył się kocykami, jedzeniem, spacerami ze swoim psimi przyjaciółmi i ludźmi, którzy dali mu ogrom miłości i dobra. Wilczuś mieszkał w hoteliku. Tylko dzięki Państwa wsparciu mogliśmy go zabrać… Tylko dzięki Wam wszystkim, którzy wspierali wpłatami jego utrzymanie… Z całego serca dziękujemy Wam za to, że wspólnie zapewniliśmy mu dobrą końcówkę życia. Z całego serca dziękujemy też Beacie i Piotrowi, którzy opiekowali się Wilczusiem, wkładając w to ogrom serca. Dzięki Wam Wilczuś ostatnie lata życia spędził w ciepłej, rodzinnej atmosferze, otoczony miłością i opieką…Mamy do Państwa ogromną prośbę… w tym samym hoteliku zamieszkała niedawno starsza suczka Anielka, której deklaracji brakuje. Prosimy nie rezygnujcie ze stałych przelewów dla Wilczusia… przenieście je na Anielkę. Tak jak on, Anielka bardzo potrzebuje wirtualnych przyjaciół.