Aktualności

Oficjalnie sprawa Rumuńskich koni została dzisiaj zakończona

Kochani…
Oficjalnie sprawa Rumuńskich koni została dzisiaj zakończona. Po 4,5 roku, po morzu wylanych łez, po nieprzespanych nocach, po ogromnym stresie, po ogromnych nerwach, po rozwalonym samochodzie sprawa dobiegła końca.
Jesteśmy bardzo zmęczeni ,spłakani ale i szczęśliwi, że to już koniec. Zapadł ostateczny wyrok w Sądzie Okręgowym w Krosnie. Dwóch obywateli Rumuni zostało skazanych na 18 miesięcy bezwzględnego więzienia,ponadto zakaz posiadania zwierząt na okres 10 lat, przepadek 4 koni na rzecz skarbu Państwa. Ponadto przepadek na rzecz skarbu Państwa samochodu ,którym transportowane były konie. Sąd orzekł nawiązkę sądowa, oraz zwrot kosztów zastępstwa procesowego. Wyrok jest już prawomocny. Sędzia w uzasadnieniu wyskazał na częściowy zanik uczuciowości, oraz częściowa demoralizacje skazanych.
W związku z tym uznał, że bezwzględna kara pozbawienia wolności będzie adekwatna do brutalnego czynu, który popełnili. W chwili obecnej 4 konie będące pod naszą opieką- Brenda, Atena, Zeus i Cynamon są oficjalnie własnością skarbu Państwa. Mimo, że nadal nie są nasze to ten wyrok to i tak nasz ogromny sukces bo naprawdę ta walka wiele nas kosztowała. Najważniejsze, że nie wrócą do swoich oprawców.

Z całego serca pragniemy podziękować naszej wspaniałej, niezastąpionej Pani Mecenas Kasi. Kolejny już raz walczy razem z nami o te, które same obronić się nie mogą. Pani Mecenas to Człowiek o ogromnym sercu. Nigdy nas nie zawiodła ani potrzebujących zwierząt o które walczymy w sądzie.
Wielkie ukłony i wyrazy wdzięczności Pani Mecenas! Dziękujemy, że Panią mamy i razem z nami tak zawzięcie walczy Pani o sprawiedliwość dla zwierząt ❤️❤️❤️

Pragniemy również podziękować wspaniałym Paniom Mecenas z Krosna, które również wspierały nas podczas tej trudnej, ciągnącej się tyle czasu sprawy❤️❤️

Ten wyrok to też ogromna zasługa naszego Dominika, którego wiedza na temat koni, znajomość prawa, upór i wytrwałość doprowadziły tą sprawę do samego końca. Dominik nie opuścił ani jednej rozprawy, mimo kilometrów i natłoku obowiązków zawsze walczył o ,,naszą” czwórkę.
Dominiku! Jesteś wielki! ❤️

Do góry