Dzisiaj przyszło nam zmierzyć się z pożegnaniem naszego Przyjaciela- Mariusza. Tak ciężko nam to przychodzi, nadal nie potrafimy w to uwierzyć ani się z tym pogodzić. Nie potrafimy zebrać myśli ani ubrać w słowa tego co chcielibyśmy przekazać… Mariusz był, jest i zawsze będzie naszym Przyjacielem, częścią naszej Przystani. Był młodym, serdecznym i dobrym człowiekiem. Pod maską twardziela skrywał się wrażliwy chłopak o pięknym sercu. Każdego dnia kiedy odwiedzał Przystań, witał nas promiennym uśmiechem od ucha do ucha. Nigdy nie widzieliśmy go smutnego, złego czy niezadowolonego. Zawsze uśmiechnięty, uczynny, pomocny, gotowy do działania. Wniósł wiele radości i ciepła do naszej często smutnej codzienności. Wiemy, że Przystań była dla Mariusza ważnym miejscem i okresem w życiu. Wierzymy, że ten czas spędzony u nas był dla Niego równie przyjemny i szczęśliwy co dla nas. Mariusz kochał nasze zwierzęta, tak często o nich opowiadał a one pokochały Jego… Pękają nam serca na myśl, że już nigdy nas nie odwiedzi, nigdy nie zobaczymy tego promiennego uśmiechu, nie usłyszymy radosnego powitania… Nie tak to miało być, nie tak… Najbardziej żałujemy, że Mariusz nie pozna swojego imiennika- konia Mario. Mario jest symbolem Pamięci o Naszym Przyjacielu. Wiemy, że Mariusz bardzo by się cieszył… Mario zawsze będzie nam przypominał naszego uśmiechniętego Mańka. Niby daleko a jednak zawsze będzie tak blisko… Mariusz był naszym przyjacielem za życia, jest nim także po śmierci. Podczas ostatniego pożegnania, Mamusia Mariusza zamiast kwiatków prosi o datki na naszą Przystań Ocalenie. Kolejny i niestety ostatni już raz Mariusz pomoże naszym podopiecznym. Bardzo będzie Go brakować. Niech pamięć o Mariuszu trwa na zawsze. My nigdy o Nim nie zapomnimy…Kochany Mariuszu! Nasz Mańku…Dziękujemy Ci za wszystko. Za Twoją obecność w naszym Przystaniowym życiu, za radość jaką wniosłeś, za promienny uśmiech, który umilał każdy dzień, za Twoją pomoc, dobre serce i uczynność. Dziękujemy, że zawsze mogliśmy na Ciebie liczyć, zawsze byłeś tam gdzie ktoś potrzebował pomocy, tak chętnie się do tego garnąłeś. Dziękujemy Ci, że mogliśmy spędzić trochę czasu razem w tak przyjemnej i radosnej atmosferze. Tak wielu rzeczy nie zdążyliśmy Ci powiedzieć bo nie było okazji. Chcemy żebyś wiedział, że byłeś dla nas ważny, i zawsze taki będziesz. Nigdy o Tobie nie zapomnimy i zawsze będziemy wspominać naszego radosnego Mańka. Gdziekolwiek teraz jesteś bądź po prostu szczęśliwy, pomyśl czasem o nas i dbaj z góry o Mario. Nie mówimy żegnaj lecz do zobaczenia Przyjacielu. Gdzieś tam, kiedyś znowu nam będzie dane się spotkać… Chcielibyśmy skierować również kilka słów do Mamy Mariusza: Kochana Nasza…Wiemy, że żadne słowa nie ukoją Twojego bólu. Nikt ani nic nie zastąpi Ci Mariusza ale pamiętaj, że zawsze możesz na nas liczyć. Płaczemy razem z Tobą. Dziękujemy Ci, że nauczyłaś Mariusza miłości, szacunku i dobroci dla innych a zwłaszcza tych słabszych. Dziękujemy, że dzięki Tobie mieliśmy okazję poznać Mańka i wpuścić go do Przystaniowego życia, którego częścią się stał. Dziękujemy, że w najtrudniejszym dla Ciebie momencie, Ty pomyślałaś o nas. Zbiórka datków na naszą Przystań zamiast kwiatków to przepiękny gest z Twojej strony. Wiemy, że Mariusz tam u góry jest z Ciebie bardzo dumny…Trzymaj się Kochana… Bądź dzielna i silna ,,Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych” Ks. Jan TwardowskiZgodnie z wolą rodziny prosimy nie składać kondolencji a zamiast kwiatów prosimy o symboliczny datek na bliskie sercu Mariusza miejsce- Przystań Ocalenie. Datek można będzie przekazać do skarbonki na cmentarzu podczas uroczystości pogrzebowej. Wiemy, że nasz Maniek by się cieszył, że bliskie Jego sercu miejsce jakim była Przystań, dostanie dzięki Niemu pomoc. Szkoda tylko, że w tak przykrym momencie…