Przeżyły piekło, proszą o pomoc…

Przeżyły piekło, proszą o ...

Cztery konie. Cztery głowy, 8 par oczu czujnych, wystraszonych, ale patrzących na nas już z większą śmiałością. Dwoje reaguje na człowieka dość agresywnie. Trudno im się dziwić, nie znają człowieka z dobrej strony. Atena, Brenda, Cynamon i Zeus. Te cztery konie przeżyły gehennę. W warunkach, które ciężko sobie wyobrazić pokonały setki kilometrów z Rumunii do Polski. Z nimi jechały dwa inne konie. One nie przeżyły. Były najsłabsze. Na początku grudnia, media rozpisywały się na ten temat.

Tutaj jeden z artykułów : https://wiadomosci.wp.pl/podkarpackie-rumuni-znecali-sie-nad-konmi-zostali-aresztowani-6326090011641473a
Przed Świętami Bożego Narodzenia ruszyliśmy z pomocą do nich. Od medialnego szumu minęło kilka tygodni i świat o nich zapomniał. Głośno było o tych, które nie przeżyły morderczej podróży, o czterech ocalałych nikt się nie upomniał, nikt nie zapytał. Mimo problemów finansowych, mimo braku miejsca, postanowiliśmy, że spróbujemy. Udało się i trafiły pod naszą opiekę. O ich dalszych losach, w swoim czasie zadecyduje sąd. Będziemy o nie walczyć.
Cała czwórka była w złym stanie. Cała czwórka potrzebuje wsparcia weterynaryjnego, potrzebują dobrych pasz, witamin, leków i suplementów. Najsłabszy jest Zeus. Walczymy o jego życie.
Z całego serca prosimy o wsparcie dla nich.

Można też wpłacić bezpośrednio na nasze konto
29 1750 0012 0000 0000 2212 8288 z dopiskiem „Rumuńskie konie”
Przystań Ocalenie,
ul. Kombatantów 134,
43-229 Ćwiklice
PayPal wskazując nasz adres email przystanocalenie@interia.pl
Z góry dziękujemy za każdą pomoc <3