Remini odeszła na zawsze…

Remini odeszła na ...

 

Z wielkim smutkiem informujemy, że dzisiaj odeszła od nas Remini…
Niespodziewanie, wychodząc, jak każdego dnia ze swoją koleżanką Dagą na pastwisko, Reminka upadła. Umarła od razu, nie zdążył nawet dojechać do niej weterynarz… To kolejny raz, gdy konie robią miejsce kolejnym ocalonym. Nie sposób tego wytłumaczyć…

Tak krótko byłaś z nami piękna Remini… Tak bardzo pokochaliśmy Ciebie miłości i mądrości biło z Twojego struchlałego życiem ciałka. Nie sposób opisać ból, jaki w nas powstał. Myśleliśmy, że najgorsze już za nami, że teraz będzie już z górki… bądź spokojna i szczęśliwa za Tęczowym Mostem Kochana Reminko, dla nas zawsze będziesz wyjątkową i piękną klaczką, która choć na chwilę obdarzyła nas swoją obecnością…

I jeszcze chwilę temu wymieniłaś na nowe i pozostawiłaś stare podkowy, tak na szczęście, aby można je było wylicytować na pomoc podopiecznym Przystaniowego Przytuliska.