Remini

Remini

Ocalenie Remini było zapewne zaplanowane przez Siły Wyższe, my natomiast nie mieliśmy o nim zielonego pojęcia. Po tym, jak udało się dzięki naszym Przyjaciołom uzbierać szybko pieniążki na wykup Dagi, która stała w skupie koni rzeźnych, Dominik pojechał ją odebrać. Jego oczom ukazał się wtedy widok, który właściwie rozdarł serce… Obok już wykupionej, stała niemal bliźniacza kobyłka, ale zdecydowanie bardziej doświadczona przez los. Mniejsza, ze spuszczoną do ziemi głową Remini, zdawała się nie istnieć. Strach spowił okaleczone nielekkim życiem ciało do tego stopnia, że sprawiała wrażenie, iż nie oddycha. Jakby jakikolwiek przejaw życia, miał być tym ostatnim… Stare, mądre konie, czują wszystko. Wiedzą, gdzie są i co je czeka. Remini i Daga czuły niemoc i strach koni, które były tam przed nimi. Koni, które już odeszły…

Decyzja, jedyna możliwa w tej sytuacji, była szybka i po twardych negocjacjach, „siostry”, bo taki wspólny przydomek zyskały, odjechały z tego strasznego miejsca.

Remini jest mniejsza od tej drugiej. Widać, że ją życie doświadczyło bardziej, miała nawet okute kopyta, co jest dowodem, że zapewne do ostatniej chwili pracowała. Ciężko. Oprócz ciężkiego ogólnego stanu, ma ona tzw. koziniec na przednich kończynach, który wymaga korekty kowala. Ma też zgrubienie w stawie przedniej lewej kończyny, które musi być koniecznie prześwietlone i zdiagnozowane, aby móc stwierdzić, co dalej, jakie leczenie podjąć, dodatkowo Remini ma zaawansowaną rozedmę płuc i musi przyjmować drogie leki.

Konieczna jest dalsza pomoc finansowa, zdiagnozowanie i leczenie „sióstr” będzie wymagało dużej mobilizacji, bardzo prosimy o wsparcie. Wierzymy, że dzięki Wam, damy radę. Chcieliśmy wszyscy uratować jedną, a niczym niezapowiedziany anioł- pojawiła się druga. Ich los, na który wszyscy razem się złożyliśmy, jest w naszych rękach. Dziękujemy, że dzięki tylu wielkim sercom, mogliśmy uchronić je od śmierci. Wierzymy, że nie zapomnicie o ocalonych kobyłkach i pomożecie nam przywrócić im zdrowie i wiarę w człowieka.

Gdyby ktoś chciał wspomóc Remini, a może objąć ją comiesięczną opieką wirtualną, prosimy o kontakt. Wpłaty z dopiskiem „dla Remini” można kierować:

Przystań Ocalenie
ul. Kombatantów 134
43-229 Ćwiklice
86 1750 0012 0000 0000 2212 8329