Roksi prosi o pomoc

Roksi to sunia odebrana czasowo w wyniku interwencji. Odbieraliśmy ją w asyście policji. Zaniedbana, zagłodzona, utraciła 25 % masy ciała. Teraz czeka na sprawę sądową. Sąd zdecyduje o jej dalszych losach. Nie miała nawet imienia. Dziś ma imię, ale nadal nie ma swoich rzeczy. Wszystko co ma, nosi zapachy innych psów. Chcielibyśmy, żeby te nadchodzące święta były dla niej szczęśliwe, żeby mogła wtulać głowę w kocyk, który będzie należał tylko do niej, spać na tylko swoim legowisku i czuć, że wreszcie gdzieś przynależy i ma SWÓJ kącik. Prosimy o legowisko dla niej, ciepły kocyk, ucieszy się też z zabawek, bo […]
Niepełnosprawne sunie proszą o wsparcie

Ajka i Norka są z nami od ponad dwóch miesięcy. Ich wcześniejsze życie było trudne. Znalazły się w dużym schronisku, tam się zaprzyjaźniły i próbowały wspólnie przetrwać. Wtulone w siebie, dzieliły się zdobytym pożywieniem, i odganiały intruzów. Między nimi narodziła się nić przyjaźni, której nie mogliśmy przerwać. Obydwie niepełnosprawne, Norka nie ma jednej łapki, Ajka to sunia, która ma ogromne problemy z chodzeniem. Miały prawo nie lubić ludzi, czy się ich obawiać. One jednak mają cudowne usposobienie, mimo lęku i początkowej nieśmiałości, dość szybko nam zaufały. Przez te dwa miesiące, z każdym dniem pozwalały na więcej. Początkowo chowały się w […]
Denar- stary, niewidomy piesek

Został porzucony przy drodze. Strach go paraliżował, zamiast uciekać, pchał się prosto pod pędzące samochody. Udało się go złapać i uratować. Postanowiliśmy zapewnić mu dach nad głową, opiekę, troskę i miłość na jaką zasługuje każdy pies. Kiedy przyjechał do nas, okazało się, że jest w bardzo złym stanie. Nic nie widzi, bardzo niewiele słyszy, jest mocno schorowany, ale za to patrzy malutkim serduszkiem. Świetnie odczytuje nasze emocje. Może dlatego tak szybko nam zaufał. Już zaczął machać ogonkiem i cieszyć się z naszej obecności. Uwielbia przytulanie, głaskanie i zabiega o dotyk i smakołyki. Cieszy się każdą chwilą, a my cieszymy się, […]
Kasia, Marta i Zosia z targu w Bodzentynie proszą o grosik

W ubiegły weekend, wraz z Fundacją Centaurus byliśmy na targach w Bodzentynie, widzieliśmy wiele tragedii. Żywe istoty traktowane jak towar, który ma przynieść jedynie dochód. Matki odrywane od dzieci. Krowy ryczące za młodymi, kilkutygodniowe, przerażone cielaczki proszące o życie. I zacięte miny handlarzy i niechęć do kupujących, których nie znają. Bo to przecież mogą być zieloni. Ryczące z rozpaczy krowy, oczy błagające o litość, wykrzywione z przerażenia pyski, świst bata i rażenie prądem po wymionach, aby szły potulniej na rzeź ,krzyki handlarzy i nasza bezradność, bo jedyne co mogliśmy dla nich zrobić, to zadbać, aby je napojono przed ostatnią drogą. […]
Ocalony Lord prosi o pomoc

W połowie lipca, razem z Fundacją Centaurus pojechaliśmy ratować dwa życia. Ojciec i syn stali zaprzęgnięci do wozu, którym przyjechali na targ. Mieli dwie możliwe drogi, albo pojadą do włoskiej rzeźni, albo zostaną wykupieni. Brakowało pieniędzy… emocje sięgały zenitu. Nikt nie wiedział, czy uda się ich ocalić. Dzięki łańcuszkowi dobrych serc, dzięki zaangażowaniu i wsparciu wielu osób, obydwa konie są bezpieczne. Młodszy pojechał do stajni w Fundacji Centaurus. Starszy znajduje się pod naszą opieką. Ma 14 lat. Na nowe życie, dostał nowe piękne imię Lord. Jest ogromny, majestatyczny i ma cudowną grzywę. Dostał drugie życie, nowe życie. Teraz będzie poznawał […]
Privacy Overview
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.